POLSKA112 / Chciał włamać się do sklepu, bo był głodny

Tarnobrzescy policjanci ustalili i zatrzymali 51-latka, który usiłował włamać się do sklepu. Mężczyzna zniszczył drzwi wejściowe i witrynę, licząc, że dostanie się do środka, bo jak twierdził był głodny i chciał coś zjeść. Śledczy zebrali materiał dowodowy i ustalili, że tarnobrzeżanin włamał się jeszcze do dwóch zaparkowanych samochodów, a trzeci zniszczył. Grozi mu teraz do 10 lat pozbawienia wolności.

We wtorek przed godz. 6, dyżurny tarnobrzeskiej Policji otrzymał zgłoszenie, które dotyczyło usiłowania włamania do jednego ze sklepów z pieczywem na terenie miasta. Na miejsce został wysłany policyjny patrol, który potwierdził zdarzenie.

Funkcjonariusze ustalili, że w sklepie zostały wybite szyby w drzwiach wejściowych i witrynie oraz uszkodzone drzwi od zaplecza. Powstałe szkody oszacowano na łączną kwotę 25 tys. złotych.

Policjanci prowadząc czynności w tej sprawie, po analizie zapisu monitoringu, ustalili tożsamość sprawcy. Był nim 51-letni mieszkaniec Tarnobrzega. Jeszcze tego samego dnia kryminalni zapukali do jego mieszkania. Mężczyzna nie krył zdziwienia widokiem policjantów, przyznał się do popełnienia przestępstwa oświadczając, że powodem jego nocnego działania był głód i chciał coś zjeść.

51-latek, został zatrzymany przez funkcjonariuszy i doprowadzony do policyjnej izby zatrzymań. Był już w przeszłości notowany za popełnione przestępstwa.

Śledczy ustalili, że w nocy 4 listopada br., sprawca będąc na ul. Kopernika w Tarnobrzegu, włamał się do zaparkowanego opla i nissana, a trzeci pojazd uszkodził wybijając w nim szybę.

51-latek, został przesłuchany usłyszał 4 zarzuty popełnionych przestępstw. Za popełnione czyny grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat.

KMP Tarnobrzeg

19-11-2024

Udostępnij ten artykuł znajomym:



Dodaj komentarz

Zaloguj się a:

  • Twój komentarz zostanie wyróżniony,
  • otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
  • czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.

Pokaż więcej komentarzy (0)